Sondażowy wzrost PiS. Jachira odgryzła się Giertychowi

Dodano:
Klaudia Jachira, poseł KO Źródło: PAP / Darek Delmanowicz
Możemy sobie zadać pytanie, czy wszystkie twity Romana Giertycha sprawiają, że opozycji poparcie rośnie, czy spada – mówi Klaudia Jachira.

Roman Giertych zwrócił się niedawno do poseł PO oraz jej dwóch partyjnych kolegów – Sławomira Nitrasa oraz Franciszka Sterczewskiego z pytaniem, czy nie wiążą wzrostu sondażowego poparcia dla PiS ze swoimi wystąpieniami.

Jachira: Ciągnie wilka do lasu

O ustosunkowanie się do hipotezy Giertycha Klaudia Jachira została zapytana w programie „Onet rano”.

– Przede wszystkim pytanie, czy pomaganie ludziom i chęć obserwacji tego, co się na tej granicy dzieje, można nazwać „występem”. Takie pytanie zadałabym mecenasowi Giertychowi – powiedziała poseł KO.

– Po drugie, wydaje mi się, że może ciągnie wilka do lasu. Jednak sam też był w rządzie PiS, a teraz zadaje nam takie pytanie o sondaże. Możemy sobie też zadać pytanie, czy wszystkie twity Romana Giertycha sprawiają, że opozycji rośnie, czy spada – dodała.

Jachira oceniła, że rząd potęguje obawy przed „uchodźcami”. Zapewniła jednocześnie, że jest w stanie ponieść cenę utraty poparcia w sondażach z powodu swojego zachowania na granicy z Białorusią. – Człowiek zawsze będzie dla mnie ważniejszy od słupków i od poparcia politycznego – oznajmiła.

Sondaże potwierdzają diagnozę Giertycha

Część opozycji od początku zamieszania na polsko-białoruskiej granicy protestuje przeciwko blokowaniu imigrantom dostępu na terytorium Polski. Niektórzy parlamentarzyści posunęli się do kuriozalnych zachowań. Całą Polskę obiegło m.in. nagranie, na którym zarejestrowano jak poseł Sterczewski biega między polskimi żołnierzami, próbując przedrzeć się przez granicę do imigrantów.

Ostatnie badania opinii publicznej zdają się potwierdzać słowa Giertycha. Z niedawnych sondaży wynika, że Polacy negatywnie oceniają popisy posłów opozycji na granicy.

Źródło: Onet YouTube / DoRzeczy.pl / Twitter
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...